Wizerunek przede wszystkim. W każdej branży bardzo istotne jest nie tylko to, jakim jesteś profesjonalistą, ale na jakiego się kreujesz. Chociaż nie życzylibyśmy sobie takiego traktowania własnego fachu, realia skłaniają do zastosowania technik PR-owych. To trochę tak jak z dobrymi politykami, którzy chcą pomóc a nie mogą, bo siłę przebicia mają ich koledzy – mistrzowie retoryki, perswazji i nabijania w butelkę. Dobra robota to jedno, wizerunek to drugie.
Od czegoś trzeba zacząć?
Zanim rozwiniesz swoje doświadczenie a co za tym idzie, umiejętności, potrzebujesz pacjentów. Aby ich pozyskać, powinieneś zaistnieć w Internecie. Tu z kolei czeka Cię wiele niebezpieczeństw, w tym negatywne, niesprawiedliwe opinie. Co zrobić gdy wiesz, że postąpiłeś właściwie a w Internecie funkcjonują już negatywne komentarze? Potrzebujesz porady specjalistów od wizerunku.
To nie jest oszustwo lecz obrona przed atakami, które prawdopodobnie i tak się pojawią (choćby od konkurencji). Budując pozytywny wizerunek w Internecie, po prostu pozyskasz nowych pacjentów. To, jakim jesteś specjalistą i tak zostanie rozliczone na podstawie wiarygodnych źródeł.
Internet jako osobny świat
Potraktuj swój cyber-wizerunek jako zabieg marketingowy, który dostarczy Ci możliwości w rozwijaniu swoich umiejętności. W rzeczywistym świecie natomiast będziesz musiał wykazać się wiedzą, umiejętnością pracy z ludźmi oraz zdolnościami. Oczywiście nie musisz kreować się na lekarza o 30-letnim fachu. Przedstaw się, pokaż uśmiechnięte zdjęcie, poinformuj gdzie przyjmujesz i stwórz bazę cyber-klientów, którzy kilka razy w tygodniu wystawią Ci pozytywną opinię. Dodatkowo podpisz się pod ciekawym medycznym artykułem jako ekspert i zachęcaj internautów do kontaktu. W ten sposób zdobędziesz sympatię potencjalnych klientów. Nie masz na to czasu? Zajmij się swoimi obowiązkami a kwestię wizerunku w Internecie pozostaw specjalistom w tej dziedzinie. Możesz to zrobić, ponieważ Internet to oddzielny świat od tego prawdziwego, w którym ratujesz życie i pełnisz misję. Pamiętaj o tym.
